Cierpię na dzisiejszy dzień i ludzie się ode mnie odwracają. Jestem strasznie beznadziejną egoistką. Nie pamiętam dnia, w którym zaczęłam się zmieniać. Nie chcę go pamiętać. O dziwo! Mam dobry humor, dzięki mojej huśtawce najukochańszej. Bo jest taka magiczna. Potrafię spędzić na niej cały dzień, wysoko się huśtając. I wliczając jeszcze Dżagę Olę.
A zdjęcie powyżej(jakościowo zdało na sześć) przedstawia Meduzę, zabija wzrokiem dziecinka kochana e mjał. Sayonara kurwa bitches.