taaak... setki...tysiące ! zdjęć Kajetana. ale muszę się nim nacieszyć, póki mieszka jeszcze ze mną.
później, zostaną tylko zdjęcia i odwiedzinki raz w miesiącu...
nie wiem jak bez niego przeżyję.
no ale tak to już jest, jak się ma jednego Tygrysa, to drugiego mieć już nie można.
co za dużo, to nie zdrowo.
buu.
Przyszło przedwczoraj lato. a ja... chcę już jesień.
chyba nie ma w tym nic dziwnego?
<3