joł, joł
Cały tydzień bez niemieckiego - bezcenne.
A wczoraj z Piłatkiem na squashu było świetnie, pomimo tego, że Czapulka nas wystawiła w ostatniej chwili. No ale cóż, to już nie zależało on niej.
A w tym tygoniu egzaminy, fuck yaeaaah. Szykuje się kolejna jedyneczka z fizyki -,-
I byle do piątku, będą wyniki z geo