Cześć,
Tu nie wiem co napisać - troszkę się zamieszałem.
Krakow, spanie z widokiem na Ciebie tylko przy Skypie.
A wczoraj było jeszcze spanie obok Ciebie w Krakowie, z pełnym ciepełkiem w serduszku.
Aktualnie mnie serduszko boli, za dużo się dzieję i pewien widok </3 czegoś takiego.
Przez jednego screena (A rozmowy żadnej takiej nie mam: na nowym i starym GG).
Więc ktoś mi perfekcyjnie spróbował zjebać życie. Aktualnie komuś się udało.
Choć się nie poddam, za dużo dla mnie znaczysz.
Wcześniej dużo razy ja coś zjebałem sam przez siebie,
nikogo nie winie za tamto co zrobiłem ja,
ale nie dam sobie by ktoś po prostu wchodził tak z butami w nasz związkać, Agnieszka - Kocham Cię.
Postaram się Ciebie do mnie znowu (nie wiem jak to nazwać), powiedzmy byś dała mi kolejną szansę - będę się starać,
mimo, że to ktoś inny w tym momencie zruinował mi życie.
Cały żołądek mam pościskany z nerwów, choć uśmiechałem się gdy zadzowniłem prawie godzine temu,
by sprawdzić czy wszystko jest okej. A Ty mi powiedziałaś, że mnie Kochasz.
Bardzo mnie to uszczęśliwiło i uszczęśliwia, mimo że siedze cały w nerwach aktualnie.
Skarbie nie chce Cię budzić ze snu,
A tak bardzo się martwię i boję, że stracę Ciebie, że odejdziesz ode mnie na zawsze.
Tak bardzo, że aż pierwszy raz zadzownie i Ciebie obudzę.
Ty jesteś dla mnie wszystkim.
Dzięki Tobie czuję się na prawdę Kochany, czasem jak dupek (w naszych żartach),
ale to miłe bo się uśmiechasz, fakt byłem wcześniej dupkiem bo dużo razy coś zyebałem.
Chciałem wszystko naprawić i nadal chcę! Ja się staram kilka miesięcy by naprawiać, a osoba trzecia dodaje od siebie screena,
i wygrywa więcej ode mnie, wygrywa mój ból, Twój ból.
Dzięki wysłanej rozmowy, której ja nigdzie nie mam w archiwum na nowym i starym GG.
Pokaże Ci Skarbie gdy będziesz u mnie.
O ile mogę jeszcze mówić do Ciebie Skarbie,
mam nadzieję że po wizycie u Ciebie wszystko wróci do normy.
Znowu będziemy myśleli nad wspólnymi wypadami, wyjściami, wyjazdami, planami na przyszłość.
A nawet gdy będziesz chciała odejść na stałe ode mnie.
To wiesz co ?
Będę miał jedną prośbe do Ciebie.
Bądź szczęśliwa, choć sam postaram Ci dać jak najwięcej szczęścia.
Słoneczko.
Nigdy nie zapomne treści pierwszego sms`a od Ciebie.
Gdy wracałem do domu, gdy Cię odprowadziłem.
Wymieniliśmy się numerami, tzn. Ty miałaś do mnie napisać.
Byłem akurat na pasach i dostałem sms`a.
Właśnie w nim była treść
"Słoneczko"
Wiesz, że uśmiechałem się do telefonu ze szczęścia, że poznałem kogoś takiego jak Ty?
Nie chce dawać Ci odejść, ale gdy będziesz tego chciała - nie mogę kazać Ci zostać, przecież.
Mogę się jedynie postarać byś nadal była ze mną i kochała takiego dupka jak ja,
Wiem jedno na pewno.
Dla Ciebie potrafiłbym zostawić wszystko tutaj i wyjechać byśmy tylko razem zamieszkali.
Pamiętasz kiedyś powiedziałem, że nie chce zamieszkać gdzie indziej niż w Świdnicy.
A teraz mogę nawet z Tobą zamieszkać w Krakowie, zostawiająć wszystko tutaj,
dlaczego ?
Bo przez moje błędy chcę Ci pokazać jak bardzo mi zależy, zawsze zależało, zawsze będzie zależało.
AA dziś jak będę do Ciebie szedł,
wezmę ramkę, którą dawno temu z powrotem powinienem Ci dać,
jeśli będziesz chciała nadal ze mną wiązać życie to zostawie u Cieie ramkę a w poniedziałem,
wywołam do Niej zdjęcia.
A gdy nie będziesz chciała to, po prostu wezme ją z powrotem do domu i będe na Ciebie czekać.
Pamiętaj,
Mimo, że jesteś moją Księżniczką.
To najbardziej jestem za tym, że jesteś moim Słoneczkiem! :)
I to wszystko dzięki Tobie.
Reszta zależy od Ciebie!
Kocham najbardziej na świecie.