Ernest prosi o życie!

Ernest prosi o życie!

- pomóż.

Tekst skopiowany ze strony : http://centaurus.org.pl/pozostale/ernest_/

Do niektórych los się uśmiecha, do innych nie. Ot tak bez powodu. Bo takie jest życie, bo świat nie jest sprawiedliwy. Ernest wystawia pysk z boksu i przewraca ciekawski oczyma. Przyjechał tu tylko na chwilę. Stajnia handlarza to przystanek w Ernestowej drodze. Choć on sam nie wie, że ostatni.  Miał być koniem "sportowym", miało być tak pięknie. A wyszło - ja zwykle.

 Wadliwy zgryz i niemożność zwyczajnego użytkowania sprawiły, że Ernest stał sie tylko kawałkiem mięsa.  Zadziwiające jest to, jak w ludzkim świecie wszystko może ewoluować.. dziś jesteś kimś, a jutro nikt o Tobie nie pamięta. Odchodzisz zapomniany wraz z setkami takich, jak Ty. Bo miałeś krzywy zgryz., bo los z Ciebie zakpił.

 Być może dla kogoś Ernest jest wart mniej niż zero. Być może brak nam funduszy. Ale nie chcemy się poddawać. Bez nas Ernest nie ma szans. Może dołączyć do stada ponad 450 ocalonych koni, które udało nam się wykupić dzięki Wam. Wasze wsparcie jest bowiem bezcenne, bo to właśnie wsparcie ratuje życie.

Potrzeba 2500 zł aby ocalić Ernestowe życie.
Mamy czas do 15 kwietnia aby go wykupić.

Prosimy WAS o pomoc.