106

flour friends.

Wczoraj nasz dom zamienił się w jedną wielką kuchnię. Familia robiła pierogi do baru. Wsumie musimy skleić ponad 300 sztuk, z czego 100 już mamy z głowy. Po godzinie klejenia wszystko było w mące...w szczególności my... Bitwa o głównym motywie 'kto komu nawali więcej mąki na mordę' zakończyła się niespodziewanym remisem. Do tej pory mam mąkę we włosach. H8 it! Stwierdzam, że mam najlepszą rodzię na świecie! Każdy daje mi (w sensie dzieli sie ze mną) piękną cząstką siebie, która ma jakiś element sentymentalny. Mogą to być fragmenty pięknych (lub najgorszych) wspomnień, konsekwencje popełnionych błedów, rady... Dzięki nim zaczynam myślećm że jednak coś, cokolwiek jestem warta. Dzięki nim potrafię kochać, przeżywać, ale i miec wyjebane.

last.

Minął rok. Nie jestem juz od Ciebie uzależniona. Nie myślę, nawet na Ciebie nie patrzę. Tego chciałeś, to dostałeś. Nie boli mnie już twoje zachowanie. Nawet to w jaki sposób na mnie patrzysz. Zapomniałam o wszystkim. To co było nie jest już pierwszą rzeczą jaką pomyślę, kiedy widzę Cię w szkole. "Jeden wieczór zmienił i zepsuł wszystko." Kiedy codziennie przekraczam próg szkoły nie myślę o tym, czy Cię spotkam, czy się co mnie odezwiesz. Mam to gdzieś. Wszystko, co jest związane z Tobą mam głęboko w dupie. Od teraz dla mnie też nic nigdy nie było i nie będzie. Czuję ulgę. 

mixed mind.

Jeszcze pół roku. Tylko pół roku. Jakoś wytrzymam. Fakt, że poznam (będę musiała) nowych ludzi mnie cieszy ale i dobija... Ciężko to określić słowami. Budzi to we mnie dziwne, mieszane emocje.

gold bitch.

Ale mnie wkurwiasz, suko. Najsmutniejsze jest to, że ponad połowa ludzi, których uważasz za najbliższych znajomych, przyjaciół wrzuca na Ciebie i w rzeczywistości Cię nie lubią tylko lecą na twoją kasę. Przykre... ale nie zmieniaj się. Bądź sobą i niech wszyscy udają... Ja nie zamierzam. Nigdy nie udawałam i nie chcę. Nie będę sztucznie miła, nie potrafię. Więc życzę dużo szcześcia Tobie i twoim wyimaginowanym przyjaciołom.

Wszystko się zmienia.

pale tumblr