ADOPTOWANY. :)
Malutki, cichutki, nieszczęśliwy, potargany staruszek bez ząbka na przedzie....to właśnie te epitety najlepiej opisują tę kuleczkę psiego nieszczęścia. Franky to 12 letni dziadziuś, który trafił do schroniska z ul. Ogrodowej w Szczecinie. To widok, który poruszyłby niejedno nawet najtwardsze serce. Schowany na kwarantannie, bez nadziei, że ktokolwiek zwróci na niego uwagę, próbuje zasnąć by już nie myśleć o tym w jakich okolicznościach musiał się znaleźć.
Ale my kochany tak łatwo Ci nie darujemy chwila moment i Franky już siedzi na rękach Eweliny, która kieruje się w stronę szczeniętarni - tam będziesz miał cieplutko i spokojnie mordeczko, teraz zrobimy wszystko byś na swojej drodze życia spotykał już tylko samych dobrych ludzi.
Jego smutne, zatroskane oczy opowiadają nam długą historię niełatwego życia, widać, że to pies po przejściach, które odcisnęły ślady widoczne z daleka. To typowa historia dla wielu psich staruszków, którzy w zamian za długie lata oddania i wierności otrzymują od swojego ukochanego pana porzucenie oraz samotność.Jednak mimo tego całego nieszczęścia z jakim przyszło mu się zmagać na stare lata, Franky ma ogromną wolę życia u boku człowieka, który zapewni mu ostoję do końca jego dni. To statyczny, spokojny piesek zupełnie pozbawiony agresji. Naprawdę ni wymaga wiele: odrobinę miłości, cieplutki kącik i czułą rękę która potarmosi za uszkiem.
Kochani pomóżcie nam znaleźć mu kochający dom na który od dawna zasługuje. Nie skazujmy tego pieska na dożywocie w schronisku!
Kontakt w sprawie adopcji: Ewelina 660 517 383