Oja święta sie jeszcze nie zaczęły a jak dla mnie mogły by się już skończyć :PP
Te całe zamieszanie wokół świąt mnie wykańcza hehe :P
A przyjemności z tego prawie żadnych nawet śniegu nie ma żeby na sankach pośmigać :D
A na zdjęciu od lewej braszka, Ja i kuzyn :PP
Hehe jakie małe motłochy :P
Pozdrawiam ;))