dzisiaj czwartek lekcje spoko...
matma z panią Tartak
jutro piątek i konie...
ale na sto procęt to nie wiem czy pójde...bo samej mi się nie chce a sandra i kasia chore...
ale chyba na 1h wyskocze...nw ale jak tak to tylko wyczyścić chyba że coś z jazdą będzie to trochę dłużej tam posiedze...
w szkole łachy z Nikolą...po lekcjach z nią zostałam na poprawie z przyry...
jutro zamiast matmy będzie hista albo w-f oby W-F to nie będę ćwiczyła....
postaram się zaraz napisać do kasi czy izie w sob. na konie...ale szczeże w to wątpie
jutro 5 lekcji weeee
na razie lecę PaPa