Ja mówię, że 'aaaa dostałam się na Architekturę i Urbanistykę Wydziału Budownictwa i Architektury na ZUT', a Pedro mówi, że 'aaaaa właśnie strzeliłem bramkę Manchesterowi United w Finale Ligi Mistrzów 2011 w 27 minucie i prowadzimy 1:0, ale jeszcze nic nie jest pewne, ale że nie strzelałem od tygodni, to Paulina Adelajda będzie wniebowzięta'. Wierzcie mi, była.
Serio, jestem chyba jego największą fanką. Wiecie, że moja meczowa koszulka Barcelony ma numer 17? Nie? No to już wiecie.
Co tu jeszcze.
Czekam na Green Day i Oh Love. iUno! iDos! iTre! (Nie tres, a Tre. Tre Cool.)
I jestem jak asdfghjkl!
Green Day i Igrzysk!
Jestem stara. Przeglądałam jakieś stare posty, coś pokasowałam, połaziłam po obcych fotoblogach... Cóż. Teraz to już nie to samo co kiedyś. Trochę szkoda, bo miałam więcej pomysłów, więcej wolnego czasu, znajomych, teraz to wszystko gdzieś uciekło... To chyba znak, że muszę wziąć się w końcu w garść i przestać narzekać, prawda?
Muszę wziąć wiele spraw w swoje ręce. W końcu. Będzie ciężko i będzie płacz. Ale jak nie teraz to kiedy?