Tak myślę, ze było dobrze, potem zachciało mi się ciebie... taka praffda żyłam se spokojnie, nie martwiłam się, bo mi nie zależało na niczym, a teraz zależy iiiii nawet mi się to podoba. I znów zaczynam się bac momentu, kiedy wysiądzie główne zasilanie mojego szczęścia... Bo raczej tego nie ogarnę! Iiii dobrze wiem, ze nawet gdybym Cie nie poznała to i tak zawsze by mi Ciebie brakowało!!!
Iiiii ta ostatnia nasza rozmowa przez telefon rozbawiła mnie tak, ze ulala. Wariiiiiiiiiacie ty mój!!!
Panna I: -zle się czujesz? Będziesz wymiotywał?
Pan M: -tak będę kochanie u ciebie bywał :)
Nie ma jak to się dogadać hehe;D Uwielbiammmmmmm Cie :**
Iiii tylko tyle w temacie, ze po historiach usłyszanych można napisać bestseller pt: " Dzień z życia człowieka wczorajszego", albo jak lecieć, żeby nie spaść... OoOoo ludziach, których poznałam niedawno można by było napisać, Tomek i jego opowieści o BartQ vel. Saszy ajjjc... Gdyby On sam tego nie potwierdził nie uwierzyłabym ;p Iiiii fajnie by byłooOo tak lecieć, ale to chyba nieliczni spadaja tylko na 4łapy jak to się mówi;)