Od razu sprostowanie: nie mam tu bynajmniej na myśli szanownego Kamyka (pozdrowienia, jeśli to czytasz :D), lecz zwykły, wręcz najzwyklejszy kamyk z którejś tam plaży. ^^'
Moje niemalże nowe dzieło.^^ Niemalże.
--
Musique
--
Placebo - The Never-Ending Why
Wild Beasts - All The King's Men
(Wild Beasts mają pewien urok, nieprawdaż?^^)