Boje się o Ciebie, chodź chwilę temu przechodziłem to samo. To na prawdę ironiczne, że najpierw ja później Ty.
Boje się, bo białaczka zabrała mi już za dużo ludzi, o troje za dużo.
Dziękuję Ci za dzisiejszy dzień, za każdy uśmiech pod różnymi tutułami, pod różnymi powiek rozwarciami oddałaś mi masę siebie :) schowam to wszystko, kiedyś w najmniej spodziewanej chwili otrzymasz ode mnie to z powrotem, z moim spojrzenia polotem.
Trzymam kciuki :* wierzę :*