Nie wiem po co to dodałem.
Chyba tylko po to, żeby nie było, że same zdjęcia pająków dodaję.
Dziwnie się czuję.
Z jednej strony jestem wkurzony, a z drugiej strony drogi zamieniają się w najdziwniejsze i najbardziej pokręcone ścieżki. Nie wiem dokąd one mnie zaprowadza, ale to jest najbardziej fascynujące.
Niepewność.
Przykład filmu.
Poboczne wątki, które z samego początku wydają się nam nieistotne, nieważne łączą się z wątkami głownymi i wszystkie poboczne odnogi prowadzą do jakiegoś zakończenia...
,,X".
Nikt tak naprawdę nie wie jak będzie ono wyglądało.
Napięcie rośnie z minuty na minutę pozostawiając nowe poszlaki i nadzieje.
Jestem bardzo ciekawy mojego filmu.
Jak się zakończy.
Atmosfera robi się coraz bardziej duszna.
Napięcie rośnie.
Pozostało niewiele...
Co się wydarzy?
*********************************************************************
When you came in the air went out.
And every shadow filled up with doubt.
I don't know who you think you are,
But before the night is through,
I wanna do bad things with you...