bal???? jaki bal???? ten bez alkoholowy???? ten nieudany???? ten nudny???? nie już nie pamiętam...no cooo? jak nie przed ani podczas to chociaż po balu trzeba było wypić nogi mnie bolo jak nie powiem co po nie powiem czym...bez paru osób które zaszczyciły mnie swoją obeznością na tej imprezie dla emerytowanych abstynentów alkoholowych to bym powiedział że było do dupy hahahaha ale dzieki nim było zabawnie...czasami
pozdrawiam Ździsławe i Miecia oraz czecią chy i wszystkich moich znajomych
Komentarze
Użytkownik usunięty
Wiesz co z ciebie to taki bialy murzyn jest!!!hahahahaha :-)nie no zartuje oczywiscie