Z braku laku dodam taki oto landszafcik z rumuńskich górek. Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę. Może przyszłej zimy się uda? A za dwa lata wybiorę się w jakieś Himalaje. A za trzy latka zdobędę Korone Ziemi. I to wszystko oczywiście w kapciach i szlafroku.