Alasiątko z dzisiejszej lonży :)
W końcy! po 4 miesiącach wracamy do zabawy :)
Była dzisiaj nawet grzeczna, tylko co jakiś czas Ją ponosiło :)
Jak założyłam jej ogłowie i ochraniacze,
stała taka, a w jej oczy mówiły -
"Ale o co chodzi, po co mi to założyłaś, że niby kończy się już wolne?" :D
Takie spojrzenie rozbraja :)