Ah... dzisiaj był dość męczący dzień ^^
Najpierw siostra mnie wyciągnęła do sklepu po prezent dla swojego lubego O 12 ustawiłam się z Magdą . Miałam u niej założyć photobloga no ale zmieniły nam się plany bo pewne osoby zadzwoniły i poszłyśmy się z nimi spotkać . Niestety przynajmniej ja żałuję że gdziekolwiek się udałam no ale czego się nie robi dla koleżanki
Niestety musiałam iść do domu bo Magda jechała gdzies z rodzicami , a ja musiałam jeszcze posprzątać szurkom . Później ustawiłam się z Danielem ( moim przyjacielem , a zarazem chłopakiem mojej siostry ) na pole . Chodziliśmy tu i tam rozmawialiśmy . Gdzieś tak koło 19 wróciłam do domu zjadłam 2 kromki i na 20 byłam umówiona na pole z kolegą . Z nim też pochodziłam pogadałam i w sumie to tyle .
Dobra ja lece Dobranoc :*
Magda nie smutaj :D