dlaczego tak jest?
dlaczego życie mnie tak męczy i ustawia tak jak chce a ja nie mam siły żeby się temu wszystkiemu przeciwstaić.
w piątek kino z Mikołajem i tylko przy Nim jest na prawdę szczęśliwa i On pozwala mi zapomnieć na kilka godzin o moich wszystkich zmartwieniach.. a dzisiaj siedzę sama w agencji w Warszawie i 80% osób na miom miejscu wyszłoby na miasto, pokręcić się, wypić, zabawić a ja nie potrafię tak.