I co tu napisać.? Nie wiem. Wiem tylko,że ogarnia mnie taka pustka w środku.. Mam dość tego uczucia.. Potrzebuję świadomości,że jestem dla kogoś tą jedyną i najważniejszą osobą. Ale co ja się zamartwiam. W końcu musi mnie spotkać szczęsćie, choćbym miała je sobie narysować. :)
"Bo czasem sama nie potrafię siebie zrozumieć. Gubię się w tym świecie. Czasami nie rozumiem słów, które zostały wypowiedziane w moim kierunku. Czasami płaczę bez powodu, tak samo jest ze śmiechem. Nie znam siebie. Cały czas poznaję się na nowo." - i oto właśnie ta refleksja mówi o mnie.. To tak jakby sama to napisałam, to tak jakby ktoś mnie opisywał.. Często nie wiem czego ja od siebie samej oczekuje, a co dopiero od innej osoby. Uważam, że los postawił na mojej drodze osoby,które widocznie musiałam poznać, nie wiem po co. Czasem żałuję, że poznałam niektóre osoby, ale nie mogę, bo przecież wywołały na mojej twarzy uśmiech.