czasem, gdy mi sie nudzi, siadam sobie w oknie, tak wlasnie...coz, zbyt pieknych widokow to nie mam.
chcialabym wiedziec cos, ale nie wiem nic. i nie wiem czy jest mi z tym dobrze czy zle ?
chcialabym moc byc niewidzialna, moglabym byc po prostu o tak obok...chce krzyczec, ze bardzo chce, wrecz pragne m. ale nie moge, no coz...
chcialabym chciala nananan