Witam. :) Oto mój kumpel od Ice Tea (niestety, to nie żadna whisky!) - Adam. Czyli wytwór nudy Joey'a i Chandler'a. Mówiąc prościej.. i zwięźlej - mojej i Tomka. ;) Dzisiaj podobno dzień kobiet. I tylko jedna osoba otrzymuje najszczersze życzenia od mojej skromnej persony. Tak, o Tobie mowa, pani Agato. :D Zapraszamy na scenę, proszę się nie wstydzic. Adam... odczytaj życzenia z łaski swojej. Adam... Adam? Oł... Adam pękł. Z zazdrości? Nie wiem. Spróbuję go ożywic a państu życzę miłego powrotu do szkoły.
Blah, blah, odbija mi i nie wiem, co pisac. A arkusz z maty zaprasza. :P Żegnam.