najgorsza jest świadomość, że mi nie ufasz.
i prawdę mówiąc 'nara' piszę tylko jak się wkurwie.
przepraszam, ale zachowujesz się tak, jakbyś chciał mnie stracić.
mimo, że ze sobą nie chodzimy to i tak jestem o ciebie zazdrosna.
i chociaż chciałam zostać w tej jego ciepłej i pachnącej jego perfumami bluzie, to i tak po 2 minutach mu ją oddałam bo wiedziałam, że jest bardzo zimno.
jebie mnie, jak sobie to wszystko tłumaczysz.
to, że nieraz jest źle nie oznacza przecież końca.
nie wszystko można naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa.
dużo błędów popełniłeś, w moich oczach jesteś draniem ale kurwa w sercu na zawsze zostaniesz.
prawdziwy mężczyzna to taki który po rozstaniu z dziewczyna utrzymuje z nią kontakt a nie zachowuje się chamsko i zapomina jakby jej nie znał..
po prostu idź za nią. nie zastanawiaj się. przecież mówiłeś, że ją kochasz.
wciąż myślę, jak zrobić by między nami było dobrze.
powinnam już iść spać, bo mi się w głowie pierdoli od przemyśleń.
mogłabym zrobić dla Ciebie wszystko. zjadłabym nawet kukurydzę, gotowany groszek czy pietruszkę.. doceń.
dałam ci szansę wiedząc, że to wszystko przysporzy nam jedynie cierpienia.
nawet nie wiesz ile ta 'SUKA' by dla Ciebie zrobiła.
zupełnie inaczej się żyje, kiedy ma się dla kogo.
pokaż mu, że dla Ciebie dużo znaczy, że nie jest Ci obojętny, że nie chcesz, by był tylko kumplem, a może zostaniecie parą na długie, długie lata?
jestem idiotką, bo czasem myślę, że moglibyśmy to naprawić.
złap mnie mocno za rękę i wyszepcz, że razem przetrwamy wszystko.
nie zabraniam Ci spotykać sie z kumplami. chce tylko, żebyś odróżnił czasem, kto Cie bardziej potrzebuje. ja czy oni.
rozstać się z nim to jak rozstać się ze szczęściem.
jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz?