Pomyśl Sobie, że został Ci tydzień życia. Co chciałbyś jeszcze zrobić... Ja zawsze chciałam skoczyć ze spadochronem lub na bungee. Skoczyć ze skarpy. Poczuć taką adrenalinę jakiej jeszcze nie zaznałam. Chciałabym każdego dnia zrobić coś dla kogoś. Nie tylko dla Siebie. Przeprosić wszystkich, którym sprawiłam przykrość. W życiu nie chodzi o to, żeby być wiecznie szczęśliwym. Tylko, żeby się uczyć. Na swoich błędach i na czyichś. Żeby umieć dostrzec to co siedzi w kimś. Żeby odkrywać samego Siebie. Żeby być dobrym.
Czasy się zmienają. Miom zdaniem na gorsze. A to przecież my budujemy ten świat. Każdy z nas jest jego cząstką. I każdy z nas coś wnosi. Narzekamy na to co sami kreujemy. To jest smutne.