dzisiaj historia cz I od ; http://www.photoblog.pl/kochaaaniee/119268206
Siedziała na parapecie i patrzyła za okno . Było ciemno i zimno.Wzrok jej przykuły krople deszczu spływające po szybie . Miała13 lat to ten wiek w którym się wszystko przeżywa i bierze do siebie .Otworzyła okno i usiadla z nóżkami opuszczonymi w dół , ludzie się dziwnie na nią patrzyli , mokre kosmyki włosów przysłaniały jej twarz .Chcąc odpocząć , zapomnieć o nim . Włożyła słuchawki w uszy w słuchując się w słowa piosenki , kiedy powoli się uspakajała , w słuchawkach włączyła się jego ulubiona piosenka .Wszystkie wspomnienia z nim wróciły ,nie wytrzymała łzy poleciały po policzkach , chciała krzyczeć , tysiące przekleństw cisneło się jej na usta ale nie miała już na to siły. Tak bardzo jej go brakowało żeby ją przytulił powiedział' wszystko będzie dobrze 'brakowało jej tych banalnych słów .Usłyszała jak rodzice wołają ją na kolacje szybko ogarneła się żeby nie widzieli jej w tym stanie . Wychodząc z pokoju potkneła się o deske brata . - Czemu by nie ? -pomyślała . Na za jutrz wstała wcześniej , ubrała stare dresy za duża bluze wzieła deskę brata i wyszła do skate parku.Na miejscu było wiele osób , głownie chłopacy i kilka pustych lasek . Nie zwracająć na nikogo szczególnej uwagi postanowila zacząć naukę . Gdy patrzała na innych wyadawało jej się to łatweale gdy sama wsiadła na deske ledwo utrzymała równowagę . Wiedziała że czeka ją masa nauki . Wieczorem kiedy już miała wracać postanowiła odepchnąć deskę i spróbować na nią wskoczyć . Deska odjechała , a ona poleciała do tyłu . Nachylił się nad nią jakiś chłopak."Wszystko okej?"- zapytał. Spojrzała w jego niebieskie oczy . Kiedyś mogłaby w nich utonąć , natomiast teraz była zła na siebie ,że dała złapać się na słabości. Wstała , bez jego pomocy odpowiedziała "ok" , zabrała deske i skierowała się do domu . "Czekaj"- krzykną za nią ,ale nie odwróciła się , nie chciała reagować. Wciąż bała się , bala się że wyjdzie z niej tamała dziewczynka że znowu się rozklei . Postanowiła pokazać chłopaką że jest silna . Kiedy wróciła do domu , było juz całkiem późno. Była strasznie zestresowana . Siadła w swoim ulubionym miejscu , zapaliła papierosa i zaciągała się patrząc na ludzi . Widziała tyle szczęśliwych par . Zaszkliły jej sie oczy "My też kiedyś tacy byliśmy" szepnęła ,ale szybko wróciła do pionu . "Dam rade powiedziała sama do siebie i zgasiła szluga . Zeszła z parapetu i położyła się do łóżka . Przed snem , pomyślała ,że nie pokaże się na Skate Parku dopóki nie będzie mogła im pokazać ,że sama daje sobie rade ,że nie potrzebuje pomocy i ,że nie powinien nikt się o nią troszczyć . Śniły jej sie te niebieskie oczy , które widziała podczas upadku . Wstała dość zrelaksowana i pewna siebie .Wzieła deskę i ruszyła na opuszczone boiska tam mogła swobodnie ćwiczyć , nikt nie proponował jej pomocy ani nie martwił się o nią . Minął miesiąc .