Ja wiem, że nasze odpały nie znaja granic, ale zeby domalowac kiełbasie oczka i nazwać ją Zenek?:[szok]
Więc Zenek nie jest kiełbasą zwyczajną.
Jest kiełbasą ze Śląska.
A właściwie był, dopóki nie został upieczony na grillu i zjedzony. :(
Taki już los kiełbasy....
A to swoją droga jest wzruszające:(
To można porównać nawet z egzystencją człowieka. Różnica jest taka, że człowiek przewaznie nie zostaje upieczony i zjedzony....:[zaklopotany]
Koniec pieprzenia.
ZŁY humor:[wsciekly]
Niech zdymisjonują jeszcze kilku takich buraków jak Andrew i nie będzie tak źle...