Ta drabina to schody do nieba,
a ta miska nad schodami to księżyc.
Tamten miecz
to zwyczajny pogrzebacz,
a z garnków są hełmy rycerzy.
Lecz kto w te czary nie uwierzy?
To jest teatr, to jest teatr.
To jest teatr
A teatr jest po to,
żeby wszystko było inne niż dotąd.
Żeby iść do domu w zamyśleniu
w zachwycie.
I już zawsze odtąd księżyc w misce widzieć...
to miała być nasza miejscówa bo niestety biletów do Słowackiego zabrakło pierwszego dnia. i pozostał nam telebim. nawet herbatę zamówiłyśmy;) a tu bilety same do nas przyszły. czasami jednak mam szczeście.
te wszystkie teatry to była taka frajda dla mnie jak dla pięciolatka co w piaskownicy siedzi:) i balonik dostał. w kształcie tłitiego.
i jak tu nie chcieć studiować w Krakowie?!