Wszystko się zmienia. Lecz czy na lepsze? Nie sądzę. A czy na gorsze? No raczej.
Mam już tego dosyć, w porę kurwa posyp
Co jest ze mną, sztosy, słyszę dziwne głosy
Nie pamiętam nocy, przy mnie leży sztuka
Ja zalany w trupa gdzieś tam siebie szukam
To już mnie nie jara, teraz inne plany
(To poczeka do jutra ziom dziś jestem zjebany)
To chujowe stany, mam już tego dosyć
Teraz wstaję po upadku, bo chcę jeszcze trochę pożyć .