Jest tak inaczej. Już nie jest tak kolorowo jak kiedyś. Kiedy coś idzie dobrze, inne zaraz zaczyna się pogarszać. Taki mętlik w głowie, sama nie wiem co powinnam zrobić. Czy zmienić coś? Czy tak tkwić dalej w tym i pozwalać żeby dalej psuło się z dnia na dzień?