Mamo...
Ten rok oddałam prawie w całości Tobie, choć Ciebie w większości nie było..
Ten rok dal mi tyle bólu, ile nie dało mi całe życie, choć nigdy łatwe nie było.
Za ostatnie 5 lat dziekuje Ci najbardziej. Choć były trudne, to były jak zadaniowa sielanka.
Mamo, zabierz już ten rok ze sobą i racz odpoczywać spokojnie, pozwalając też na to mi...
Chce włożyć już to wszystko do szufladki, do której nigdy już nie chce zaglądać.
Pomóż mi zamknąć wszystkie te złe emocje, garść rozczarowań i morze łez.
Kocham Cię niezmiennie. Obecne życie to wegetacja. Chciałabym tylko...żyć.