photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MAJA 2012

W tej krainie obcy ginie

Ta wycieczka była inna. W pierwszą noc spanie tylko 30 min.,i to rano, gadanie o reksiu, wielkie jajko, uciszanie, szara wara. Raz płynęliśmy kutrem,też było fajnie. Ale było także grupowe ryczenie w łazience. To nie było fajne,ale cieszę się,że nie byłam z tym wszystkim sama. Wczoraj też rozmawiałam o tym z Mamą. Cieszę się,że to z siebie zdjęłam..ale jest ciężko. Wycieczka jak już mówiłam była inna,dziwna. Nie mówię,że było źle,ale inaczej..Ehh,to wszystko jest takie trudne..

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika abouthappiness.