Czytam pierwszą część Pottera i zaczynam się wciągać w ten Świat. <3 "Ma pani może ochotę na cytrynowego dropsa?" <3 DUMBLEDORE <3
W szkole jak w szkole. Czasem lepiej,czasem gorzej. 3 z angola za dialog,tak jak cała klasa,naaajs.. 5 z matmy,odwalanie z dziewczynami i woźny jako strażnik teksasu,więc miło. :3 Oglądanie "Sposobu na Alcybiadesa" przez trzy lekcje i omawianie go ze Świstakiem i Jesionem. :D "chcę wessssać",wtf z tym tekstem?! :D I robienie ćwiczeń 5 min.,takie lekcje to zawsze i wszędzie! Zaczynam kochać moją klasę. :o :D