podoba mi sie to zdjęcie ; o ogolnie to w sumie jakby nie patrzeć jest dobrze xd pomijając jedną sprawe, ale okieeeej. nie chce zawierać znajomości na odległość. niszczy mnie to. znikają w pewnym momencie wszystkie rozmowy, kontakt sie urywa i każdy musi żyć bez tej osoby z którą rozmowa przez telefon czy na gadulcu była codziennością. bez tej osoby dla której wszystko sie mówiło, która za wszelką cene chciała pomóc. ja należe do osób które za szybko sie przyzwyczajają. więc każdy z kim rozmawiam musi uważać na to co mówi, za często ja raniłam ludzi, za często to oni mnie ranili. teraz dopiero zaczynam mieć do nich dystans. fałszywość dzisiejsza też nie zna granic, ludzi fałszywych jest coraz więcej. ale z czego to sie rodzi ? kurwa, chce sobie pojechać gdzieś gdzie będzie tylko dobrze, że będzie bez jakichkolwiek fałszywych ludzi, że wszyscy będą sie szczerze uśmiechali i cieszyli sie razem z Tobą jak coś Ci sie uda. no ale bywa i tak, przykro troche, że wszyscy tak szybko od nas odchodzą, nie odzywają sie, nie dają znaku życia. przepraszam wszystkich których w jakiś sposób zraniłam. + mam cudownego chłopaka, który stara sie być ze mną jak najczęściej i pomaga mi tak jak to robili ludzie których poznałam w internecie, tak o was mówię. nie wiem jak można sie przywiązać do osób których sie wgl nie widziało, nie stało sie przed nimi. może to wina charakteru, może tego jacy oni byli.. nie mam zielonego pojęcia. dobra , mniejsza o to i tak notka bez sensu xd , miłego dnia. POZDRAWIAM TYCH CO PRZECZYTALI. <3