czerwono-czarne

Zaraz czeka mnie kąpiel, ale dodam jeszcze coś tak na szybko. A więc wróciłam dziś do szkoły, po jakiś 4 dniach nieobecności. Okazało się, że ubyło nam z klasy kilku uczniów w tym czasie. ;p Trudno, tak bywa. Dziś komputer był u 'naprawy'? Ciężko to określić, jednak gościu musiał zresetować kompa i teraz wszystkie moje zakładki szlak trafił. -.- Tyle piosenek... No i pogrupowane zdjęcia w picasie na które też trochę czasu poświęciłam. No ale co zrobić. Przeżyć jeszcze tylko te 2 tygodnie w szkole. Jutro też może być ciekawie z uwagi, że nie mam zadania i nie za wiele umiem, ale wybrnę jakoś. Ostatnio na test z EDB się nie uczyłam i dostałam 5, więc może teraz też mi się fuksnie? :D Dobrze by było. W sobotę Lednica, w piątek może też coś. <3 Się okaże, bo jeśli tak to zapowiada się hardcorowy weekend. No nic, woda mi stygnie dobranoc. :D