(Autoportrety)
W Ciszy przepastnej Mgła pokrwawiła się o wrzeciona krwawnika. Spod nóg runął pejzaż, który zaspał w trawie. Piękny był to ranek.
Witaj, Mgło, po tak długiej rozłące.
29 GRUDNIA 2020
26 LISTOPADA 2020
20 PAŹDZIERNIKA 2020
13 PAŹDZIERNIKA 2020
10 WRZEŚNIA 2020
28 KWIETNIA 2020
30 MARCA 2020
30 MARCA 2020
Wszystkie wpisy