kocham to miejsce!
zastaw się, a postaw się, moje grzybki wasza abete robi postępy w przemyśle poezyjnym!
(w lecie nosiłam futro)
"bis? jaki bis? jest piątek, robimy obciach!"
chcę jeszcze raz na Mozila jak to dwa tygodnie temu było z tym biednym karczkiem ochroniarzem, który nie wiedział jak ma się odezwać, żeby nas nie urazić przypadkiem.
ale dobra dupoplaski, idę niańczyć głodne dusze/ tak w ogóle mamy listopad, więc może jakiś mały tour po Krakowie? przydałby się.. w końcu wolna wola ! pom pom, indios bravos, Gutek i te sprawy..;-)
edycja 15 XI
DUPA, O DUPA