Stare zdjęcie.
Ze stycznia.
Nawet nie ja robiłam...chociaż nie, to akurat robiłam ja.
Siedzenie do późna w akademcu i spacery czasem się tak kończą...
A teraz siedzę, i pisze, i czytam, i się uczę.
Bo ktoś sobie wymyślił robić wejściówkę na laborkach w czwartek, o której poinformowano Nas dziś.
GENIALNIE!
Jakbym na przyszły tydzień miała mało do nauki...