A więc...po raz setny zaczynam prowadzić jakiegoś bloga.
Nie wychodziło mi wgl, nie chciało mi się prowadzić itp. Heh ;p
Myślę, że będę dodawała tutaj coś dosyć często...bynajmniej mam taką nadzieję!
No to teraz tak troszkę z dzisiejszego dnia ;)
Ogólnie to byłam sobie na wycieczce, kino i te sprawy
Nic specjalnego.
Fajnie było, zresztą jak zawsze na wycieczkach
Trochę przypału, no aleeeeeeeeee...najważniejsze są wspomnienia, cnie?
Później trochę się zje*ało, ale to nic.
tym razem nie będę taka jak wcześniej, o nie!
*ebcie się wszyscy!
"Położyła spać się, gdy łza okryła twarz jej"