Chihuahua :)
moje maleństwo :)
dzień jak dzień upalny ...
wczoraj 30 km rowerem :D dzisiaj powtórka ahh.. cudownie :)
koń leniuchuje przez całe dnie. Nie chce mi się ruszać tyłka a co dopiero tego biedaka który się męczy tak jak ja :P
niech nabiera masy :p
za 20 min. idę go dac na lepszą łąkę :D do tej pory siedzi w cieniu :)
nice day.