Do niczego nie chce mi się ruszyć dupy. Pogoda idzie w parze z humorem, którego nie ma.
Jutro... Chcę i nie chcę jeszcze bardziej niż chcę. Brak weny, nadmiar myśli. Jak zawsze...
Już dawno powinnam postawić kropkę. Przecinków mi się kurwa zachciało. x.x