~blueflurry jaka cudnie pachnąca latem ta polna dróżka.
aaa, ja wolę nie wiedzieć co Narcyz robił nad tą sadzawką, kiedy zakochał się w sobie od pierwszego wejrzenia. nie, nie nie. podobnie jak nie chcę wiedzieć co myśli Ziółko na temat moich dzisiejszych bredni. oO
Może niech nas adoptuje Hegenbard (czy jak ona sie zowie xd), zamiast pisać takie cosie będziemy pomykać na kulig z jej inicjatywy ;D