tak to jest, jak Hankę natchnie w środku nocy (tak, odkąd jestem w Piątce i wstaję o 5:15, godzina dwudziesta trzecia stała się środkiem nocy) na słuchanie Miki. i potem nachodzą ją takie samobójcze myśli jak wtentegowywanie sznurówek w wyprane butki ^ ^ .
właściwie ostatnio cały czas mam dziwne pomysły (chociaż... odkąd sznurowanie butów jest dziwne? o.O) .
czemu? może dlatego, że ćpam Mikę 24/7 ? ja po prostu kocham tego Kolesia <3 . Ten głos!
jutro szkoła :)
a potem z Oć <3
łiiii, Sis, nie mogę się doczekać ; *
ludzie, przede mną 6h snu. Ave sen.
ostatnio Meteusz był w szoku, że wstaję tak szybko. no ja nie wiem, jak on się wyrabia w pół godziny.
w sumie... w końcu to chłopak. oni są dziwni już na starcie ; )