hmm... nie wiem ogólnie co napisać, no ale fotka dodana na życzenie Kamila, żeby miał co komentować... no i żeby nie pomyślał, że obiecując regularne pisanie nie mówiłam poważnie:]
na zdjęciu widać ognisko jak widać... a gdzie to ognisko? oczywiście, że w dębkach! aah. ile wieczorów przesiedzonych przy takim ciepełku w doborowym towarzystwie... :] aah! marzę o wakacjach już! ale i tak na razie odliczam dni do wyjazdu, mianowicie zostało tylko 48 dni! :)
aa no i zapomniałam dodać, że moim nowym zajęciem będzie trenowanie parkoura, bo przechodzenie przez płot i zeskakiwanie z dachu mam opanowane do perfekcji! hah. prawie bez uszczerbku na zdrowiuu... :]
zapomniałam również dodać, że rekolekcje w tym roku były dla mnie bardzo pouczające... zaprawdę! :P
jackasiaaa Jaaaa... I od razu takie wspomnienia, że szok :D Asia ile my razy siedziałyśmy przy tym ogniusku? Prawie co wieczór :D Olek zawsze dokładał drewno... Wydaje mi się, że może tam w oddali są jego kolana :D Toć ja się nie doczekam wakacji no. Ile osób się tu poznawało... Kurnaaaa
~maaadzia no tak...rekolekcje można uznać za udane xD mamy opracowane m.in. techniki ucieczki xD co nam się napewno przyda xD
hmm...zdjęcie oczywiscie profesjonalnie zrobione xD :))
Pozdrawiam:)
~kamilos ognisko ehhh ;] wprowadza zajebisty klimacik ^^ mam miłe wspomnienia z ognisk, więc fota fajna xD Dziękuję, że dodałaś fotkę na moje życzenie xDD Zapamiętam to sobie ;d
~diiiiiiiiiiiiiii Otóż rekolekcje nauczyły nas bardzo wiele np.: jak przechodzić przez płot oraz jak mieszać się w tłum. Aś pamiętaj za rok powtórka :*