Ach, tak szybko minęły te trzy lata. Były całkiem znośne, o tak. Czwartek minął na przygotowaniach. A w piątek, 25 kwietnia 2014r. odbyło się uroczyste pożegnanie absolwentów, czyli nas. Zakończenie przebiegło zgodnie z planem i wzruszyło nie tylko nas, maturzystów, którzy żegnaliśmy się z tą szkołą oraz wychowawców, ale również wszystkich obecnych. Jestem zadowolona, że w tak dobry i znośny sposób, dotrwałam do końca. Średnia mnie satysfakcjonuje, ale tak nie wiele brakowało do czerwonego paska. :[ No cóż, zdarza się i tak.
Wieczorem odbyło się ognisko pożegnalne. O 19:00 zaczęliśmy i skończyliśmy je około 1:00, ze względów technicznych. Ale niedługo powtórka... Ludu... Ognisko zaliczam do udanych. Wyjaśniliśmy wspólnie wiele spraw z trzech lat i z "czystym kontem" zaczynamy nowy etap. Całokształt mimo kilku trudnych momentów wypada poprawnie.
A od dziś przygotowania, zabieram się za ciężką pracę indywidualnych powtórek do matury. Po drodze jeszcze trochę fakultetów, a od 5 maja zaczynamy. Mówię to z na prawdę ciężkim sercem. Ale jeśli tylko je przetrwam i uda mi się wszystko zaliczyć na wymarzone wyniki - będę mogła w końcu zacząć realizowanie swoich najśmielszych planów, które tyle czasu opracowywałam... Oj trzymajcie kciuki i życzcie mi szczęścia i powodzenia - przyda się. :)
Pozdrawiam ciepło :) i zostawiam Was z dość nostalgicznym utworem: KLIK.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima2427 04 25 xheroineemogirlx1457 akcentova*** coffeebean1Gdzieś w Tatrach aceg