Jak się nazywało uczucie w głowie, uczucie tęsknego żalu, że rzeczy są takie, jakie najwyraźniej są? Chyba smutek, panie. A teraz... Jestem zasmutkowany.
O sobie: Jestem młodą amatorką fotografii. Mam nadzieję, że z czasem będę zajmować się fotografią coraz bardziej profesjonalnie. Każdy dzień i każda sesja czegoś mnie uczy, pozwala odkryć piękno sztuki, otwiera w mojej głowie te zakamarki, które bardzo lubią być otwierane.