[b]Tylko nie wiem czy na gorsze.
Zależy ;]
Dla rodziców na gorsze.
Dla przyjaciół na lepsze.
And?
Nie wiem. ;]
Wczoraj szalałam na balu bez bucików bo mnie obcierały.
Brr... Jak wyszłyśmy na dwór żeby trochę odpocząć to taki odwal mnie złapał że poprostu cud że dziewczyny ze mną wyrzymały.
"Tota." Nie no, Magda to było boskie. XD.
Albo te nasze piosenki XD. Omg. Brechta. XD.
W ogle miałam 25 minutowego doła.
A Agata mnie wszędzie szukała a ja siedziałam sama ze smutkami.
W ogle nie wiem czy to "kochanie" ma sens. Taaa... I zacznie się pieprzenie bez sensu. Dobra. Nic już nie piszę na ten temat.
Albo Agata te eski. OMg. Ten telefon. Uparciuchu ty mój.
Ale cudnie Agata wyglądałaś. Każdy Ci to mówił. ^^
A ja sobie kilka fotek zrobiłam to jak Justynka zrzuci na komputer to nawpewno wstawię jakieś. :)
Dobra. Dzisiaj z Agatką do kościoła na 12:30. Przedtem musimy pogadać.
I będzie git.
Lecę.
Pzdr.[/b]
[b]"Zmieniłam się, zmieniam się, zmienię się. "[/b]