Wczoraj na asku pewnej osoby zwróciłam uwagę na wyklinanie przy rodzicach. Kiedy słyszę jak nastolatka która ledwo odrosła od ziemi używa wulgaryzmów w obecności rodziców chce mi się płakać. Sama jestem taką osobą, nie uważam iż 16, prawie 17 lat to już dorosłość. Nadal jesteśmy dziećmi, i powinniśmy okazywać szacunek naszym rodzicom...
Rozumiem, że pod wpływem emocji może się coś wymknie. Raz. Drugi. ale nie świadomie...
Boli mnie to jak widze sweet 15stke która potrafi powiedziec przy mamie czy tacie 'ku*wa, poje*ani etc. '
Ogl to nie lubię jak dziewczyna klnie...to takie dla fejmu mi się wydaje.
Pierwszy raz przeklnęłam na koniec 6klasy SP, teraz coś mi się wymsknie kiedy jestem mocno wkurzona...
No ale co chciałam powiedzieć, zwróciłam jej uwagę, nie chciałam się kłócić, ale wyszło jak wyszło, zaczęła się jadka.
Zostałam zwyzywana od suk i dziwek bo napisałam jakiejs dziewczynie o klnięcciu przy mamie :D
DRODZY HEJTERZY, PAMIĘTAJCIE ŻE PISEMNIE WSZYSCY MAJĄ ODWAGĘ NAPISAC KOMUŚ BEZ PODSTAWY ŻE WYGLĄDA JAK DZIWKA, ALE JESTEM TEGO 100% PWENA IŻ OKO W OKO MIELIBYŚCIE OPORY. ORAZ WASZE HEJTY MAKE ME FAMOUS ;))
Także czekam na większą ilość hejtow, iż jest niezla beka e Zapraszam na ask http://ask.fm/Devoonne