Mhrr..
Moja Bóg Lenistwa na fotelu rozmruczana prawie do stanu nirvany..
Nie ma piękniejszego kota na świecie ;p
PS:Piękność to kwestia gustu, ale bardziej spasionego w życiu nie widzialem. Bóg Lenistwa skrada się nawet kiedy nie poluje, czy biega po mieszkaniu...zawsze brzuch przy ziemi..