Zimowe.
Siedzę u Skarba i patrzę jak przymierza ciuchy na dyskotekę. Co za bezczelność! A dla mnie to się nie odszczeli xD Oj ty mój głupku co ja z Tobą mam ;*
A po dzisiejszej lekcji chemii zobaczyłam czego jeszcze muszę się nauczyć więc dobrze, że piszemy w piątek ;)