"Któregoś dnia rzucę to wszystko i wyjdę rano niby po chleb."
Ryszard Riedel
___________________________
Dzisiaj jakże cudowna, interesująca i co najważniejsze podobno integracyjna wycieczka do biblioteki w Katowicach. Dobrze, że jest już po. Nie mam pytań co do organizacji... No, ale punkt kulminacyjny był [McDonalds] więc ze względu na to nie było tak źle. Szkoda tylko, że ta wycieczka polegała na chodzeniu po Katowicach w sumie dla mnie bez celu, bo nic ciekawego nie zobaczyłam.
___________________________
Jego spojrzenie było niebieskie, figlarne, czułe, pełne pragnienia.
Te jego przejrzyste oczy, szeroko otwarte, pełne czegoś,
czego i tak pewnie nigdy nie zrozumiem...
___________________________
Mnóstwo oczekiwań i dziesięć razy więcej wątpliwości...